GREEN WAY - OPINIE

Naleśniki z bitą śmietaną i owocami są odlotowe le tylko Łodzi w Manufakturze

Green jest cudowny ! To najwspanialsza restauracja w jakiej byłam :) ! Polecam zapiekankę makaronowo-warzywną z sosem beszamelowym :) Palce lizać :D

Kupiłem w łódzkim GreenWay'u makaron z wazywami. Makaron był przypalony, brokuły żółte (stare) i twarde tak że widelec sie na nich wyginał, wraz z kalafiorem mialy smak jakby były gotowane w wodzie po rybach. Wszystko było zimne i paskudnie niesmaczne. Pani z obługi probowala mi wcisnąć kit że brokuła tak wygląda po ugotowaniu. Jakbym nigdy nie robił sobie potraw z brokułami to może bym uwierzył. Nigdy tam juz nie zjem!

Czy właścicielom restauracji greenway w Łodzi wydaje się, ze jak mają tanie jedzenie to mogą podawać na brudnych talerzach. Dodatkowo znalazłam bonus w daniu w postaci włosa. Nie zjadłam niestety nic, bo bardzo wątpliwe było dla mnie pochodzenie potrawy. jak zwróciłam się do obsługi z problemem to usłyszałam, że nie wiadomo, czy to nie mój włos - jestem brunetką a włos jasny ale może pod wrażeniem tej restauracji nagle osiwiałam? Może wizyta sanepidu miałaby zbawienny wpływ na dalsze losy lokalu? Ciekawe czy właściciele orientują się w ogóle co tam się dzieje. To zdaje się franczyza. Może centrala zbyt rzadko przysyła TK? Żenada. Nikomu nie polecam a wręcz odradzam!!!

Sieć Greenway nie zna przypraw. (Może to taki styl?) Jest wegetariańsko i jednocześnie tanio - tylko dlatego nie mają konkurencji w Łodzi... Miejmy nadzieję, że do czasu.

Kiedyś uwielbiałam green waya. Może dlatego, że jadłam jescze wtedy mięso i nie przygotowywałam sobie wegetariańskich potraw w domu, więc było to urozmaicenie. Teraz jestem jaroszką(jem ryby) i green way nie jest dla mnie szczególną atrakcją. Jem tam zazwyczaj 2 razy w tygodniu, bo mam angielski. Zdecydowanie lepsze rzeczy przygotuję sobie w domu. Zresztą oprócz naleśników wszystko jest mrożone,surówki niekiedy nie są pierwszej świeżości, zdarzało mi się również otrzymać niedomyty kubek czy talerz.
To co zdecydowanie lubię w greenie to gołąbki indyjskie(które ostatnio są tam sporadyczni), ciasto daktylowe, szarlotkę, sernik. Zawsze lubiłam też koftę, ale odkąd wiem, że jest z mrożonki jakoś mniej....

green way to naprawdę fajne miejsce ale nie ma chyba zbytnio wykwalifikowanego personelu. Widac, że dziewczyny nie są zorientowane w tym co maja w sprzedaży. Dużo moich znajomych przychodziło do greena i zachwalało klimat i jakosc jedzenia teraz niestety zarówno ja jak i oni jesteśmy zawiedzeni jednym i drugim. Życzę temu miejscu wszystkiego naj bo chcę tam ponownie wstępować na dobre jadło i być obsługiwana przez sympatyczną i doinformowaną obsługę. :)))))