FABRYKA - OPINIE

kolejne miejsce na łódzkiej mapie rozrywki... mnóstwo mlodych lasek i mega grubasy w zielonych dresach stojace na bramce,najlepsze są kanapy na których siedząc możesz obserwować to co dzieje się "na parkiecie" lub za barem - Moniko!!! oj Moniko!!!, piwo drogie/jak wszędzie/,mnóstwo dymu i bzdury,lecz można się pośmiać i czasami nieĽle zabawić...

Czwartkowy wieczór, grają "Pudelsi". Wydaje się, iż może być fajnie. I rzeczywiście, znajomi, Maleńczuk i kawałki z nowej płyty "Wolność słowa". Jednym słowem wieczór "the best". Nawet mimo zapowiedzi, że bilety wysprzedane, udaje się kupić dla kilkorga znajomych wjazdy. Dawno nie byłem w Fabryce i mimo niepochlebnych opinii na necie wspominam ten pub b.miło, z lepszych czasów. Więc ani "córeczka właścicieli" mi nie przeszkadza, ani ceny....w końcu to "Pudelsi". Pojawia się jednak mały zgrzyt po godzinie. Skakanka pod sceną, ma ten efekt, iż człowiek się grzeje. Zwracam się więc z uprzejmą prośbą do "bramkarzy" co by wyjść, zaczerpnąć tchu i może cosik.... Komentarz - "NIE". Dlaczego? OdpowiedĽ "BO". Hmmmmm. Inteligenci jakich mało! No cóż, z tego co zauważyłem w opiniach na temat pubu, to może warto by zmienić niektórych "obsługujących bezpieczeństwo" na ludzi, którzy skończywszy podstawówkę powalczyli choć trochę o zawodowe. W przeciwnym wypadku facet co ma zrośniętą d**ę z szyją traktuje każdego, co nie wygląda jak on, jak śmiecia. Ciut IQ i obsługa się gubi, nie znajdując innej odpowiedzi jak "BO". Według mnie warto jednak zainwestować w inteligentnych bramkarzy. Na prawdę! Znam takich. Może to poprawić opinię nie jednemu pubowi. Jak dla mnie bydło......bo i tak wyszedłem......a za mną 7 znajomych.....więc to tylko strata dla "firmy".

Sory,ogromny telebim????????????????? chyba nie o tej samej fabryce mówimy... Azresztą moim zdaniem zrobiła sie tam kicha. Jeszcze jakiś czas temu z przyjaciółmi nie mogliśmy znieśc weekendu bez Fabryki. Teraz zchodzą się tam małolaty a na piwo tzreba dłuuuuuugo czekać...

DusznO i barszo komercyjnie, a te panienki...coz nie za pozytywnie... jak sie chce latwa sztuke, tot o idealne miejsce:D

klub?jest na maxa denny!gowniarstwo ktore nie ma dodowdo a sprxedaj sie im piwo!zero wystroju jak w sali gimnastycznej w szkole poustawiane sotly krzesla 1 bar phi beznadziejna ochoran!wracajac nie jedna laska moze sie bac!facet??tez jak idzie sam!widzialo sie juz nie raz:)pozdrawiam zdechla fabryke i jej beznadziejna obsluge!!

jestem tam bardzo często,i co mogę powiedzieć to:poczynając od wejścia ochrona-tak jak wszędzie SPECYFICZNA! dalej dużo miejsca a co za tym idzie dużo ludzi,dymu i wesołych dziewczątek.Na szczęście nie spotkam tam facetów w pasiastych dresach kreszach!, następnie bar:duży i zajebista obsługa!nie narzekam a wręcz przeciwnie Barmanki mają najlepsze noty.Barmani równie nie są gorsi.Lecz ja i tak wolę tą brunetkę i blondynkę.Do tej pory nie mogę się zdecydować... Aczkolwiek blondynka częściej się uśmiecha.Co do muzy każdy może się przyczepić,ale może być.Piwo drogie,więc 50-tka ze znajomym lepiej wchodzi...

wiadomo,ae takie kluby jak FABRYKA sa stworzone zeby poszalec po calym tygodniu pracy lub szkoly.dziwi mnie to,ze innym tak przeszkadza dym lub inne uzywki jakie tam sie pojawiaja.czy w innych miejscach tego nie ma?uwazam,ze FABRYKa to naprawde z******** miejsce.