KLUB MUZYCZNY DEKOMPRESJA(ZMIANA ADRESU) - OPINIE

a ja sobie mysle ze ludzie ktorzy pisza negatywne recenzje dekompresji sa tajnymi agentami knajp konkurencyjnych albo innego mossadu. bywam tam często i większości w/w bzdur nie zauwazylam. klimat jest ok,ale ochrona do wymiany. DZIURA ZROB COS Z TYM!
to tyle

Dekompresja:lokal pomyślany głównie na koncerty,i to raczej muzyki alternatywnej.Dołujące,przygnębiające wnętrze,ale takie chyba ma być???? Dopiero po upływie 6 miesięcy od otwarcia "szefowie" tego przybytku pokapowali że warto pusty czas weekendowy,(wtedy kiedy nie występuje żaden przedstawiciel sceny rockowej lub metalowej,bo przecież trudno zapewniać chwytliwe koncerty co tydzień)przeznaczyć na muzykę disco serwowaną przez DJ'a.Ich organizacyjna nieudolność i menedżerska głupota doprowadzała do absurdu kiedy to koncert i tak gromadzący około 100 osób(w Dekompresji takiej ilości ludzi nie widać)kończył się o 22:00(bynajmniej takie info. było na plakatach),a potem wchodził DJ rzekomo grający lata '80 i '90???? Wynikało z tego paradoksalne zamieszanie, którego można by uniknąć,ale...
Zespół teoretycznie kończył grać o 22:00, najczęściej jednak tuż przed końcem grali hity i dawali się namówić na bisy-rezultat był taki że cisza w eterze zapadała około 15-20 minut po umówionym czasie.Ale zespół to nie DJ, mają sprzętu na całą scenę(gitary,klawisze,własne odsłuchy itd.)więc zanim się spakują mija następne 20 minut.A "disco-publika" już od informowanej 22:00 zagląda do środka klubu złakniona zabawy.Zderzenie światów!!!!!!!!
Tak najprościej można by określić ten bałagan, który na szczęście już jest jakoś uporządkowany.Koncerty kapel, które gromadziły mało ludzi przesunięto na czwartki lub niedziele, a "SUPERSTARS" w dni najbardziej zarobkowe(piątek,sobota),ale wtedy tylko koncert!!!!
Najlepsze czasy w Dekompresji przypadają niezaprzeczalnie na okres kiedy muzę serwował DJ CRAZY,grał różnorodnie i ambitnie.Nie powtarzał kolejności w następnym tygodniu, jak to robią jego następcy,umiał wykreować HIT.Grał odważnie, nie bał się nieznanych nowości i polityki "szefów".
Zapowiedzi Dekompresji w prasie:"hity lat'80,'90" można sobie wsadzić...
Obecna KINDER_PUBLIKA skłania DJ'a do grania rozmaitych muzycznych wynalazków w kolejności,która wcale dobrze nie świadczy o zdolnościach do budowania i narastania atmosfery klubowej!!!!
DJ serwuje "gówniarską" muzykę a jak trafi się jakiś zbłąkany 40-50 latek i uprosi coś pod jego metrykę pośród amfiarskich rytmów d'n'b usłyszymy OPUS-life is life!!!!!
O taki klub Wam chodziło Panowie???????????????????
Lassska-Życie Klubowe "Underground Night"

popieram wszystkie niepozytywne opinie na temat knajpy!!!!!BRAK CZEGOKOLWIEK CO SWIADCZY O WYSOKIM POZIOMIE KNAJPY TO TO CO CHARAKTERYZUJE LOKAL JEDYNE POZYTYWY TO AREK I KOGUT POZDRAWIAM/!!!!!

cujnia i speluna a za barem stoi smirdzaca panna ktorej wydaje sie ze pozjadala wszystkie rozumy a jak zdazali sie fajni barmani czy barmanki to znikali baz sens

Witam ponownie

Zastanawiam sie kiedy umiescicie moja recenzję, która napisałam 03.01.2003r., bo na Wasze stronie widnieje info, że recenzje umieszczane są w ciągu 24 godzin, czy to jakis zart.


Pzodrawiam

inez

Witam ponownie

Zastanawiam się czemu na Waszej stronie widnieje informacja, że umieszczacie recencje w ciągu 24 godzin, jeśli nie dotrzymujecie słowa??? Być może jest tak, że umieszcie tylko te wybrane i wygodne dla Was opinie.

Pozdrawiam serdecznie
inez

Witajcie.
Czytam te wszystkie, opinie na temat DEKOMPRESJI i jestem przerażona, a zasadzie chce mi się śmiać z poziomu intelektualnego, kultury wypowiedzi, prostacta oraz - tu pragnę podkreślić - niesamowitej wyobrażni ludzi wypowiadających swoje zdanie na temat w/w klubu.
Ludzie z show-buisnessu jak i stali bywalcy którzy na bieżąco śledzą losy klubu DEKOMPRESJA, nie mają wątpliwości w jego niepodważalny autorytet i nie zachwianą renomę w środowisku muzycznym. Potwierdzeniem tego jest fakt, że jak napewno już wszyscy zauważyli - ani O.n.a. ani Myslovitz, ani Ira, ani Lombard i tysiące innych zespołów nie gra w innych klubach z wyjątkiem DEKOMPRESJI.
Po za tym jest to jedyny w Łodzi klub, który otworzył drogę wielu łódzkim zespołom.
Mam nadzieję, że w najbliższym czasie DEKOMPRESJA, stworzy coś na zasadzie karty stałego bywalca i nie każdy będzie mógł odwiedzać ten klub, bo doprawdy nie wyobrażam sobie siedzieć przy jednym stoliku z ludĽmi na takim poziomie i z taką wyobrażnią, jak Ci, którzy sie tu wpisują.
Mam nadzieję, że te właśnie osoby znajdą sobie lokal na swoim poziomie.
Tak też reasumując - jeśli Klub Muzyczny DEKOMPRESJA budzi tyle kontrowersji i jest żródłem tylu kłamstw, które graniczą z science fiction to jest to tylko i wyłącznie potwierdzeniem faktu, że nie ma lepszego Klubu Muzycznego w Łodzi, a zazdrość ludzka nie zna granic. Nie jest chyba żadną nowością, że gatunek ludzki został stworzony po to, aby wyniszczać się nawzajem.

Z wyrazami szacunku
inez